pingiwny sa fajne.

Tyle tytułem wstępu.

Dopiero co się ogarnęłam, że Kim Na Na z Monstar to Kim Da Hee z GLAM i to ona podkładała głos koreańskiemu Vocaloidowi SeeU.

... SEEU TO MOJA ŚLICZNA NA NA. ;; <3 

Jest niewątpliwie moją ulubioną postacią, powiem, że przebiła nawet Min Se Yi, choć co prawda nie dorównuje jej słodkością ale ma naprawdę ciekawy charakter, jest taką 'postacią-zagadką' troszkę. I jaki ma głos MÓJ BOŻE JAKI ONA MA WYKURWISTY GŁOS.

Pewnie nikt nie zauważył, dlatego napiszę: wakacje się zaczęły. Też się cieszę. '3'

Comebacki. Comebacki wszędzie. Szajniaczki się szykują z czymś nowym (znowu. srsly?) U-Kiss coś kombinują (Ci to w tym roku mają powera, dżizys), B.A.P (dopiero co One Shot było trolololo) a dzisiaj zobaczyłam teaser Infinite (PRZECIEŻ DOPIERO CO WYDALIŚCIE NEW CHALLENGE).

Bestie, skarby moje, czekam na was. 

Alergia. SERIO? 17 LAT BEZ ŻADNYCH REAKCJI ALERGICZNYCH, TERAZ NAGLE COŚ? Jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie, ja wiem. 

Dobra, to w sumie nie powinnam się dziwić...

ale poużalać się mogę, nie?

Zapomniałam, co miałam jeszcze pisać, więc na tym skończę. I tak sukces, że W OGÓLE coś napisałam.